Na początku jak zawsze w tym miejscu i czasie. Sady trzymam kciuki za wytrwałość i wielkie dzięki za miłe słowa.

Parę dni temu, pod moim wpisem związanym z historią poznańskiej połówki ktoś wrzucił komentarz, że fajnie by opracować statystyki na zasadzie ilu startujących na danym dystansie dobiega do mety. Okazuje się, że w przypadku naszych poznańskich sztandarowych imprez czyli półmaratonu i maratonu bez większego problemu można takie informacje znaleźć.
Jak można łatwo obliczyć we wszystkich do tej pory 10 edycjach naszej połówki wystartowało łącznie 56391 biegających.

Jak widać, co chyba też nie stanowi niespodzianki największy „odsiew” mamy w czasie maratonu. We wszystkich dotychczasowych edycjach poznańskiego Królewskiego Dystansu do mety nie dobiegło 3124 osoby, co przy ciut ponad 60 tysiącach startujących daje ciut ponad 5 %. Czy to dużo czy mało zostawiam pod zastanowienie osobą czytającym ten tekst. Z kolei w przypadu naszej połówki, to we wszystkich do tej pory przeprowadzonych edycjach do mety nie dobiegło do tej pory 1561 osób czyli ciut poniżej 3% wszystkich startujących.

Satysfakcjonujące jest to, że przynajmniej półmaratonu kończy go procentowo coraz więcej osób z tych co wystartowali. W maratonie trudno to określić, gdyż wiadomo, że na 42 kilometrach mogą się zdarzyć takie cuda, że najlepiej przygotowany może go nie ukończyć. Z drugiej strony na połówce może być podobnie, bo każdy dystans do pokonania powyżej 10 kilometrów wymaga od startujących pełnej pokory i szacunku