Jak wszyscy doskonale wiemy są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Jest oczywiście jeszcze trzecia grupa, czyli te zupełnie mniej ważne, ale nad nimi nie ma co się skupiać. Dlatego zajmijmy się tylko rzeczami ważnymi i ważniejszymi, Jak w naszych tabelach życiowych priorytetów mamy umiejscowić naszą biegową pasję. Czy jest to rzecz ważna czy ważniejsza? W takiej sytuacji musielibyśmy od określenia czym jest dla nas rzecz ważna czy ważniejsza.. Zacznijmy może od tego co to jest rzecz ważna. Bez wątpienia jest to rzecz, która w jakiś sposób wypełnia nasze życie, nadaje mu jakiegoś sensu, która mobilizuje nas do jakiegoś działania, które ma określony, a nawet w pewien sposób niezbędny wpływ na nasza egzystencję. A co to z kolei będzie rzecz ważniejsza? Tak w maksymalnym skrócie możemy określić, że będzie to rzecz, która powoduje, że z jej powodu musimy np. zrezygnować z działania, które określamy jako rzecz ważną.

I tutaj idealnie w takich rozważaniach znajduje się nasza biegowa pasja. Na pewno jest ona bardzo ważna w naszym życiu. Daje mu blasku, daje nam życiowego kopa, jest takim ogniem czy paliwem napędzającym nas do życia. Dzięki niemu nasze życie jest bardziej znośne, łatwiejsze oraz w jakiś sposób zrównoważone. Jednak nie jest bez wątpienia rzeczą ważniejszą. Bo owszem i nasz trening czy start w takim czy innym biegu jest rzeczą ważną. Ale jeżeli wyskoczy alarmowa sprawa rodzinna czy służbowa, gdzie nasza obecność jest niezbędna, to nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek nie zrezygnował z biegania na rzecz właśnie takiej sprawy. Dlatego też w najbliższych paru miesiącach nie raz mi się zdarzą takie dni. Dzisiaj był właśnie pierwszy z nich. No, ale jeszcze sobie pobiegam. Wcześniej czy później, ale z pewnością tak. Na razie zaczynam łapać głód biegowy.