Można już chyba mówić o tajlandzkiej szkole reklamowych „wyciskaczy łez” – spotów, które prostymi środkami, bazując na uniwersalnych ludzkich odruchach wywołują silne emocje i viralowy efekt „word-of-mouth”. Właśnie w sieci karierę robi kolejna taka reklama promująca drugiego największego tajlandzkiego operatora komórkowego – markę DTAC. Jest to prosta historia młodego taty, który został sam w domu ze swoimi malutkim dzieckiem – niemowlak jak to niemowlak postanowił rozedrzeć japę na cały regulator, a zdesperowany tata próbuje go uciszyć. Najpierw sięga po zaawansowane rozwiązania technologiczne, ale gdy te nie przynoszą oczekiwanego rezultatu… pozostaje jedno rozwiązanie – zobaczcie jakie!

Spot pt. dtac „the power of love” TVC (Official HD) pojawił się w sieci 2 tygodnie temu i w tym czasie zdołał zgromadzić już ponad 9.4 miliona wyświetleń na YouTube oraz 285 tysięcy share’ów na Facebooku. No cóż, gdyby ta metoda zawsze działała na wrzeszczące niemowlaki to myślę, że wielu rodziców chętnie by ją stosowało…