Jako żywo w pamięci wielu z nas tkwią słowa naszego „ulubionego” ministra, który głosił, że nie mamy wcale jakiś wielkich praw do biegania, a jedynie krótkie wyjście na spacer czy z psem i do domu. Tak jakby minister zdrowia nie zdawał sobie spawy z fakt, że aktywność fizyczna jest jednym z najważniejszych czynników budujących czy poprawiających naszą odporność fizyczną. Jak podaje strona „trening biegacza” Sport wspiera nasz układ odpornościowy dzięki czemu jesteśmy silniejsi w walce z wirusami, choć czy również z koronawirusem SARS-CoV-2, chyba na tym etapie jego poznania jeszcze trudno stwierdzić.

Jak widać pewna forma poprawności politycznej i obawa przed stawianiem zbyt rewolucyjnych i nie idących zgodnie z obowiązującą linią polityczną twierdzeń tutaj także obowiązuje. Nie jest wszak żadną tajemnicą, że najważniejszy w walce ze wszystkimi rodzajami wirusów, w tym także koronawirusem, jest nasz własny układ odpornościowy. Cytując informacje z tygodnika Wprost: Prof. Jerzy Duszyński, prezes Polskiej Akademii Nauk, opublikował w marcu na swoim profilu w mediach społecznościowych wiele praktycznych informacji i zaleceń dotyczących różnych aspektów i sposobów ochrony przed nowym koronawirusem, podkreślając, że układ odpornościowy człowieka jest przygotowany na rozwój skutecznej odpowiedzi przeciw temu patogenowi.

„Układ odpornościowy porównać można do wojska. Śledziona, grasica, szpik kostny, duże fragmenty jelit to koszary, w których przebywają żołnierze – białe krwinki, które są gotowe do podjęcia walki z przeciwnikiem (mikrobami). Zazwyczaj w krwiobiegu krąży około 10 proc. wszystkich białych krwinek, reszta jest skoszarowana – tłumaczy obrazowo prof. Jerzy Duszyński….

Aby jednak układ odpornościowy mógł sprawnie radzić sobie z intruzami, musi mieć sprzyjające warunki do działania, a te zapewnia mu m.in. dobra, ogólna kondycja organizmu. Dlatego prof. Duszyński we współpracy z innymi naukowcami, m.in. z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) oraz Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH), przypomniał, jak należy wzmacniać swój organizm, a szczególnie układ odpornościowy.

Co ciekawe, w tym kontekście, eksperci zwrócili uwagę przede wszystkim na czynniki związane ze stylem życia, których należy unikać, jako że znacząco osłabiają odporność. Są to m.in.:

Nieprawidłowa dieta i jej skutki (m.in. niedożywienie, awitaminoza, a także otyłość)
Przewlekły niedobór snu
Brak regularnej, umiarkowanej aktywności fizycznej
Nadmierne i długotrwałe spożywanie alkoholu
Palenie tytoniu
Przyjmowanie narkotyków.

Może aż tak daleko nikt się jeszcze ni posunął, by dać taką kontrę naszemu nowemu zbawcy narodu, ale podejrzewam, że aktywność fizyczna, w tym bieganie może mieć zbawienny wpływ na walkę z wirusem. Oczywiście może tak być, a może nie i tutaj potrzebne są dodatkowe i w sumie niebyt drogie konsultacje i badania. Wystarczyło by odpowiedzieć na kilka pytań:

Ile osób aktywnych zostało zarażonych wirusem
Jak wygląda przebieg choroby u osoby aktywnej, a jak u osoby która unika aktywności
Ile mamy przypadków śmiertelnych u osób aktywnych i jak ta śmiertelność wygląda procentowo w porównaniu osobami, które tej aktywności unikają.

Oczywiście do tego jeszcze kilka pytań uszczegóławiających, które by przedstawiły pełen obraz sytuacji. Po przeprowadzeni takich badań mogłoby się okazać, że najlepszą formę walki z koronawirusem możemy sami przeprowadzić. Tyle, że postawienie takiej tezy, byłoby z pewnością niezgodne nie tylko z linią polityczną, ale także farmaceutyczną, czy wręcz ekonomiczną co mogłoby stanowić poważne zagrożenie gospodarcze. Dlatego róbmy swoje… i na tym poprzestanę.