Biegowy fenomen organizacyjny

0
Dzisiaj chciałbym znowu na chwilę się zatrzymać nad moim ulubionym cyklem biegowym, czyli parkrun. Jak już nie raz pisałem podejrzewam, że właśnie dzięki temu cyklowi moja biegowa pasja ciągle płonie może raz mocniejszym, a...

Budowanie startowego napięcia czyli biegi zorganizowane

0
Wczorajszy wpis poświęciłem parkrun, jako idealnemu przykładowi, że można zrobić biegi za darmo, na naprawdę wysokim poziomie organizacyjnym. Ale oczywiście to nie jest tak, że wielkie czy mniejsze płatne wydarzenia biegowe są gorsze czy...

Nie dla bananów na trasie biegów

0
Na początek krótka informacja portalu biegologia: „Koniec z bananami podczas zawodów biegowych. W związku z ostatnią aferą dotyczącą tych owoców zapadła decyzja Ministra Sportu o całkowitym zakazie spożywania bananów na trasach zawodów. Ministerstwo tłumaczy, że...

Czasy przyjazne aktywnym

0
Muszę przyznać, że w sumie mamy dużo szczęścia, że żyjemy w takich czasach, jakich żyjemy. Nie chcę tutaj głębiej wnikać w założenia polityczne, społeczne czy też międzynarodowe, bo tutaj zawsze można znaleźć większe lub...

Czy to super pomysł na budowanie biegowej mocy?

0
Do poznańskiego maratonu mamy jeszcze trochę czasu, ale już mentalnie można zacząć się do niego przygotowywać. No i oczywiście szukać optymalnego planu treningowego, który pozwoli nam pokonać ten jakby nie patrząc morderczy na wielu...

Firmy przyjazne biegaczom

0
Dzisiaj trochę kontynuuję wczorajszy wpis. Z tą jednak różnicą, że chciałbym się zatrzymać na jednym jak to możemy określić „wycinków” obecnych czasów, które wspierają i są przyjazne osobom aktywnym. Dla każdej chyba, w każdym razie...

No i czas podkręcić trening i zgubić kilogramy

0
Muszę się z lekkim wstydem przyznać, że moje treningi od zeszłorocznego poznańskiego maratonu były, że tak delikatnie napiszę bardzo lightowe. Biegałem sobie na luzie i w spokoju te parę kilometrów dziennie. I to jeszcze...

Biegamy przed czy raczej po posiłku.

0
Dzisiaj taka trochę kontynuacja wczorajszych rozważań o braniu się za siebie. Tyle, że już nastawiona na jeden z najważniejszych elementów związanych z gubieniem wagi, czyli jedzeniem. Jednak nie chcę żadnych diet ukazywać, gdyż nie...

Bieganie zacięte a bieganie na luzie

0
Ostatnio wbiegły mi przed oczy dwa zdjęcia. Na pierwszym trójka „zawodowych amatorów” w stanie wyścigowym pędząc za czasem podczas jednego z naszych parkrun tuptań. Na drugim ja, całkowicie na luzie tuptając sobie w pełnej...

Temperaturowy zawrót głowy

0
Trzeba przyznać, że od Zimnej Zośki w pogodzie nam się porobiło. Niby słońce świeci za oknami, kiedy się wygląda to wręcz cudnie, nic tylko smakować wiosnę pełną piersią. No, ale kiedy wychodziło się jeszcze...

Treningowe podbijanie kilometrów

0
Do głównego mojego tegorocznego startu, czyli poznańskiego maratonu mamy jeszcze trochę czasu, ale powoli już zaczynam wbiegać w okres przygotowawczy. Oznacza to, że praktycznie dwukrotnie powiększyłem mój codzienny tup-treningowy, a weekend oprócz sobotniego parkrun...

Poznańskie, niepodległościowe ściemnianie biegowe

0
Muszę przyznać, że w tym roku jeszcze nie zapisałem się na Bieg Niepodległości. W ostatnich dwóch latach biegłem w naszym poznańskim i za każdym razem miałem coraz gorsze odczucia. Jednak to co w tym...

Bieganie w pogodowym piekle

0
No i ostatnie dwa dni, to było istne pogodowe piekło w pełnym tego słowa znaczeniu. Kiedy wychodziłem na dwór, by oddać się mojej ulubionej pasji, to biorąc np. ustami oddech czułem jak...

Kupmy sobie czołg

0
Dzisiaj coś z zupełnie innej bajki. Ostatnio przeglądając zakamarki Internetu wbiegła mi przed oczy oferta firmy handlująca sprzętem wojskowym Jak widać można tam dostać praktycznie wszystko co w zakresie sprzętu wojskowego można bez zbytnich problemów...

Ogólnoświatowy, organizacyjny dominator biegowy

0
Dzisiaj, jak to w każdą sobotę, pod warunkiem oczywiście, ze mam ją wolną i nic niespodziewanego nie wyskoczyło, udałem się na Cytadelę, by w moim ulubionym cyklu biegowym wystartować. Jak co sobotę w naszym...

Życiówka czy spiesz się powoli

0
Tak w maksymalnym uproszczeniu osoby biegające możemy podzielić na dwie główne grupy: strusie pędziwiatry i stonowanych tuptaczy smakujących pokonywany dystans. Każda z tych grup dąży do jednego, własnego założonego celu: albo walczyć o życiówkę...

Spokojne dodawanie kilometrów i odejmowanie kilogramów

0
Do mojego głównego, tegorocznego startu czyli poznańskiego maratonu jeszcze trzy i pół miesiąca, ale postanowiłem już powoli, acz systematycznie zwiększać codziennie tuptany dystans. Co prawda, jeżeli mamy już jakieś względne przygotowanie biegowe, to treningiem...

Dosyć istotna (myślę) sprawa w temacie odchudzania

0
Po moich ostatnich wpisach na temat mojego odchudzania oraz dosyć godnych w tym zakresie wyników, sporo osób pytało mnie o moją dietę. Jak napisałem jest ona dosyć restrykcyjna i nie proponowałem nikomu jej stosowania,...

Lipiec – miesiąc ważnych jubileuszy dla biegacza amatora

0
Jak już dwa razy w tym miesiącu nadmieniłem, lipiec ma w moim biegowym kalendarzu szczególne miejsce. Raz, to właśnie na początku lipca siedem lat temu rozpocząłem moją przygodę biegową. Jak pisałem nigdy wcześniej nie...

Spokojne, ale systematyczne budowanie biegowej mocy

0
Jak już nie raz pisałem, w tym roku świadomie odpuszczam bieganie wg oficjalnych biegowych rozpisek. Spowodowane jest to faktem, że moim odczuciu rozpiski są robione dla osób, które nie mają problemów z nadwagą i...